Jak to możliwe? Czyli małe zamieszanie..

Cześć dzisiaj przychodzę do was z nowym postem. A raczej nie nowym. Znaczy dla mnie nowym bo ja już post napisałam jakoś chyba 3 dni temu. Był gotowy do opublikowania ale ktoś do mnie napisał na gg no i ja odpisywałam i zapomniałam, że miała opublikować post a potem miałam wyjść ze znajomymi no to ja wyłączyłam laptopa i poszłam na dwór. Potem wracam aby zobaczyć czy są już jakieś komentarze wchodzę na bloga i co widzę? Widzę post z stylizacją na piątek. Sobie pomyślałam, ale co to ma być przecież ja opublikowałam nowego posta! Dopiero po czasie zorientowałam się, że ktoś na gg do mnie napisał i ja zapomniałam opublikować wpis. Szczerze to trochę się zdenerwowałam bo już wszystko było gotowe i długo siedziałam nad tym postem a tu taka niespodzianka.. No ale postanowiłam, że od nowa napiszę nowy post no ale taki sam słowo w słowo nie będzie do połowy nie pamiętam szczerze. No dobra to przechodzimy do tematu tego postu a mianowicie....

Był tydzień mody szkolnej ale zdecydowałam, że dodam jeszcze ' Idealną stylizację na zimę - PÓŹNĄ' dlaczego późną? Zaraz się dowiecie. Teraz przedstawię wam stylizację którą przygotowałam :

Najpierw wytłumaczę wam dlaczego nazwałam tą stylizację zimową ' późną ' a więc dlatego ją tak nazwałam ponieważ jak teraz jest koniec lutego- początek marca i wydaje mi się, że możemy pozwolić sobie na taki cienki płaszcz no a w grudniu to raczej nikt by się nie zdecydował na taki cienki ubiór. Dobra to teraz zajmę się za opisywanie stylizacji: 

Płaszcz- bardzo mi się spodobał bo jak widzicie, nie ma ani zamka, guzików tylko jest taki noo nie wiem jak to nazwać po prostu dzisiaj mi słów brakuje. Ale mam nadzieję, że wiecie o co mi mniej więcej chodzi. 

Sweterek- Sweterki no po prostu kocham. Jest to moja ulubiona część garderoby. A ten sweterek jest po prostu cudowny strasznie mi się podoba, a wy co uważacie o nim?

Spodnie- W kolorze brązowym- bordowym. Lubię takie spodnie ale w większości to mam w takim kolorze mam bluzki, sweterki niż spodnie. 

Torebka- Podobny do koloru płaszcza. Jeszcze z takimi fajnymi zapięciami. Hah nie wiem jak to ująć w słowa ale w każdym bądź razie podoba mi się, w dodatku ten brązowy pasek. 

Buty- Kremowe, na wysokim obcasie z ćwiekami. Ogólnie nie przepadam za wysokimi butami ale pomyślałam, że te będą idealnie pasować do tej stylizacji. 

Komin- Minimalnie różni się od koloru butów, torebki, płaszczu. Ale według mnie nie jest to wielka różnica i też jest dobry. 

Kolczyki- Kto nie kocha sówek? No chyba nikt! Najlepsze są no i chyba nie ma co ich opisywać. 

Naszyjnik- Ten naszyjnik pojawił się już chyba w 3 stylizacjach ale to dlatego bo bardzo mi się spodobał i nie będę go opisywać bo gdzieś tam na dole macie opis. 

To tyle! Dałam radę.. 

A wy co uważacie o tej stylizacji na PÓŹNĄ zimę?