Jesień, jesień..-nareszcie!

Taak.. już jesień! Nie jest to moja ulubiona pora roku a więc dlaczego się ciesze? To bardzo proste. Człowiekowi w lato jest za gorąco a w zimę za zimno i z tym się zgodzi chyba każdy a, że ja miałam już dość tych upałów, męczenia się etc. to cieszę się, że jest jesień..chociaż muszę przyznać że upał znoszę lepiej niż zimno. No ale dobra, dzisiaj weszłam na klik poszukać jakieś inspiracji do napisania wpisu i patrzę, a tu wszędzie zdjęcia z pory roku (jesieni) i właśnie to mnie natchnęło do napisania posta o naszej jesieni.. Nie wiem jak wy ale ja koocham robić zdjęcia w jesień.. po prostu jak robię zdjęcia o tej porze roku to te zdjęcia wydają mi się takie niepodrobione, idealne..Jak dla mnie Jesień to najlepsza pora roku do robienia zdjęć a wy jak uważacie?

Lubię nie tylko robić zdjęcia jesienią ale też je oglądać. Bo jakoś tak.. nie wiem strasznie mi się podobają. Tutaj macie kilka przykładów.
 

W jesieni podoba mi się rudy kolor włosów u kobiet. Nie wiem dlaczego.. to tak pasuje do klimatu takiej typowej jesieni. 

Chyba to na tyle.. dobra. to do zobaczenia w następnym poście.

Szkoła, szkoła i coraz mniej czasu.

Tak jak w temacie. Zaczęła się szkoła i już mam dużo nauki i mniej czasu na na pisanie postów ale jakoś dam radę. Ale wiedzcie, że teraz postów nie będę dodawać codziennie czy co dwa dni bo po prostu czasu nie mam.. może czasami dodam szybciej posta ale przez cały rok tak nie będzie, jestem o tym przekonana. No a więc dzisiejszy post odnosi się do książek. Nie jest to jakiś szczególny temat tylko tak ogólnie. A więc moje pierwsze pytanie..; Ile przeczytaliście książek w tym miesiącu? Niektórzy przeczytali 10 inni  15 drudzy 6 no a reszta 0? Nie ukrywajmy, że w dzisiejszych czasach mała część 'nas' czyta książki i to jest smutne.. Przecież poprzez czytanie możemy się czegoś dowiedzieć, rozwinąć swoją wyobraźnię i nie mówię teraz o nudnych lekturach które musimy czytać w szkole tylko o książkach które sami sobie wybieramy. Ja w tym miesiącu przeczytałam b.mało książek ponieważ czasu nie miałam.. nie jestem z siebie zadowolona no ale cóż.. przeczytałam 5 książek.. :
Złoto Zoi
Bez odwrotu
Granica
Metro 2033
Duch w Machinie

Ale obiecuję wam, że do końca miesiąca przeczytam jeszcze wiele książek!

Pod koniec września pojawi się tutaj post odnośnie tego wpisu o podsumowaniu ilości przeczytanych książek.

Podam wam jeszcze link do mojego 'aska'. W razie jakichś pytań pytajcie mnie na ask.fm ale oczywiście komentować też macie.. Także Klik

No to na tyle chyba. Do zobaczenia w następnym poście!

Ochota na..nic?

Czy wy też macie tak, że nie macie ochoty na nic? Nic wam się nie chce, jesteście zmęczeni, w głowie się kręci a nogi odmawiają posłuszeństwa? Hah.. ja tak miałam i nadal mam np. dzisiejszy dzień był ciężki..może aż tak koszmarnie nie było, ale jednak było ŹLE.. No ale cóż nie będę opowiadać wam o moich ciężkich dniach bo kogo to obchodzi? No a więc  przejdźmy do rzeczy.. takim osobom jak ja co nic kompletnie NIC się nie chce to polecam wiecie co? Ponoć na złe dni, zły humor najlepsze są słodkości! Tak.. ja je kocham. Miewam takie dni gdy nic nie jem tylko same słodycze.. no bo kto ich nie uwielbia?

Czekolada.. mniam. W zasadzie nie jest to moja ulubiona słodkość ponieważ u mnie przeważają żelki.. tak wiem to dziwne..a raczej szalone :D

Tutaj macie babeczkę które także koocham  <3

Tu macie moje kochane żelki:

Mogłabym jeść je dniami, nocami.. cały czas, a wy jak uważacie? 

To coś na poprawę humoru.

Do zobaczenia w następnym wpisie ^^

Przepadłam

Witam was.. na początku chciałam was bardzo przeprosić bo w zasadzie zniknęłam bez słowa..nic nie napisałam. W sumie mało, bardzo mało osób czyta mojego bloga także myślę, że chociaż ta mała ilość'was' nie jest zła..Nie wiem czy zauważyliście ale popracowałam trochę nad wyglądem bloga no i powiem wam, że nie jest wspaniale ale też nie jest koszmarnie. Według mnie lepiej jest niż było bo teraz jest ustawione tło które myślę, że nie 'razi' w oczy i mam nadzieje, że tą dosyć dużą poprawą, mój blog przykuję waszą uwagę i coraz więcej osób zacznie obserwować.Hmm.. a no właśnie zapomniałabym.. Jak wiecie zaczął się już rok szkolny i już mam dosyć.. teraz to mam bardzo dużo do nauki i dlatego postanowiłam, że posty na blogu będę wstawiać co 2-3 ni ewentualnie 4. Ale na pewno nie 'odejdę' bez słowa.. Gdybym już nie wyrabiała to na pewno wam napisze!  Mam nadzieje, że nie dojdzie do takiej sytuacji że będę musiała usunąć bloga..Brr! Myśleć o tym nie chcę.

To chyba tyle.. A nie. Muszę wam wytłumaczyć dlaczego zniknęłam..
a więc pierwszym powodem było brak pomysłu..po prostu już nie miałam o czym pisać. I wiem, że większość uważa że jeżeli się nie ma o czym pisać to po co prowadzić bloga? No niee.. to był ten jedyny raz. Były wakacje, było ciepło no i wiecie jak to w wakacje, ja nie marnuję czasu przed komputerem i całe dnie przesiadywałam na dworzu ii nie miałam czasu po prostu napisać. Cały czas było 'Jutro napisze'.. No i właśnie 'jutro' doszło aż do dziś.

Także przepraszam was bardzo i mam nadzieję, że nie dojdzie więcej do takiej sytuacji.
Do zobaczenia w następnym wpisie! <3